Nazwa forum

Opis forum


#16 2008-03-18 18:16:34

Tatsurou

Użytkownik

6990129
Zarejestrowany: 2008-03-10
Posty: 76
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Westchnąłem ciężko. No doprawdy, jak dziecko.
- Nie wygłupiaj sie, przecież ci mówiłem, żebyś wracał do pokoju.
Podszedłem i odsunąłem płachtę zasłaniającą wejście, skutkiem czego cała konstrukcja się zawaliła na ledwo mieszczącego się w niej Daia.
- Widzisz? Nawet tego namiotu dobrze nie ustawiłeś. To bez sensu. Oddaj go, skąd wziąłeś, zabierz swoje rzeczy i wracaj. Ostatecznie obaj możemy spać obok łóżka.

Offline

 

#17 2008-03-18 18:19:18

Die

Użytkownik

3170947
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 123
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

- Nie! - wyplątałem sie z wiążącego mnie materiału i spojrzałem na niego.
- Nie pozwole, zeby jakis głupi namiot mnie pokonał! Poradze sobie, to znaczy... kiedys napewno mi wyjdzie. I nie chodzi tu o spanie - wzruszyłem ramionami. Troche mnie zabolało to co powiedział o spaniu. Brzydzi sie mnie. Cóz, czego ja sie spodziewalem?
Znów wziałem sie za rozstawianie namiotu, prosząc w duchu by poszedł.

Offline

 

#18 2008-03-18 18:27:54

Tatsurou

Użytkownik

6990129
Zarejestrowany: 2008-03-10
Posty: 76
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Podszedłem i złapałem go za nadgarstki, unieruchamiając mu ręce.
- Myślałem, że jesteś na tyle dorosły, by umieć stawić czoła temu, co sam zrobiłeś. Myślisz, że uciekanie, zamykanie się w jakimś głupim namiocie, unikanie mnie, cokolwiek rozwiąże? Ty idioto. Ranisz i obrażasz zarówno mnie, jak i siebie. Nie zachowuj się jak dzieciak, którym już nie jesteś. A teraz pakuj manatki i wracaj do tego cholernego pokoju, zanim się przeziębisz.

Offline

 

#19 2008-03-18 18:30:52

Die

Użytkownik

3170947
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 123
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Podczas gdy mówił, ja stałem i słuchałem pochylając pokornie głowe.
Czułem się jak głupi uczniak.
- Jak to... ranię ciebie? Ja myslalem ze nie chcesz... znaczy, ze tak bedzie lepiej dla nas obu... - powiedziałem zdziwiony. Mimo iz starałem sie jakos siebie usprawiedliwic, wiedziałem ze Tatsu ma rację.

Offline

 

#20 2008-03-18 18:37:40

Tatsurou

Użytkownik

6990129
Zarejestrowany: 2008-03-10
Posty: 76
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Westchnąłem jeszcze ciężej. Przynajmniej intencje miał dobre...
- Nie chcę tworzyć teraz związku. Ale to nie znaczy, że nie chcę cię w pokoju. Że... w jakikolwiek sposób cię nie chcę. W sensie... Może w fizycznym... Na razie... - Zacząłem się plątać. - Ale na pewno nie chciałem, żebyś wyprowadzał się do jakiegoś koślawego namiotu! - Zakończyłem stanowczo. - Więc wracaj grzecznie do pokoju i nawet nie myśl o przeprowadzce!

Offline

 

#21 2008-03-18 18:42:36

Die

Użytkownik

3170947
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 123
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Rozwarłem szerzej oczy wlepiajać w niego juz całkowicie zdumione spojrzenie. Po umysle przewijały mi sie słowa "na razie". Na razie, na razie... czyli mzoe... moze...kiedys... jak sie postaram...
Otrząsnałem się, i usmiechnałem do niego ciepło.
- W porządku... ale jesli zmienisz zdane to mów... - spakowałem manatki, wziąłem Tatsu za rekę i pociągnałem spowrotem do internatu. W pewnej chwili zatrzymałem się w pół kroku i wskazałem palcem na Kai'a i Reite siedzących nad jakimś jeziorkiem.
- Godza się - zacząłem grzebać w torbie, aż w końcy wydobyłem z niej lornetkę i spojrzalem przez nia na parę chłopaków. Mina Reity była dośc zadowolona.
- Haha, ale jaja - powiedziałem do siebie. Kto wie, moze będą razem?

Offline

 

#22 2008-03-18 18:47:07

Tatsurou

Użytkownik

6990129
Zarejestrowany: 2008-03-10
Posty: 76
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

- To chyba dobrze - rzuciłem z roztargnieniem. Nie miałem pojęcia, o kim mówił, ale to zawsze dobrze, kiedy ludzie się godzą. No, chyba że na to nie zasłużyli. A zresztą, to nie moja sprawa. Moją sprawą było to, że Die przestał odstawiać cyrki i wracał do pokoju, jego dłoń zaciśnięta na mojej, jego ciepły uśmiech... Otrząsnąłem sie i pociągnąłem go do środka. Powinniśmy zostawić ich samych.

Offline

 

#23 2008-03-18 18:49:18

Die

Użytkownik

3170947
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 123
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

- Ale nie, czekaj, czekaj! - delikatnie pociagnałem go i ustawiłem przed sobą. Połozyłem mu dłonie na ramionach i nadal, nad jego głowa, przyglądałem się przez lornetkę Reice i Kai'owi.
- No pocałujcie sie no... - mruknałem zdenerwowany. No przecież widze, ze oni oboje chcąc byc ze sobą. Co im przeszkadza? Urazona duma? Pf.

Offline

 

#24 2008-03-18 18:56:27

Tatsurou

Użytkownik

6990129
Zarejestrowany: 2008-03-10
Posty: 76
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

- Och, daj spokój, to dziecinne. - Westchnąłem i spróbowałem pociągnąć go w stronę domu. Bezskutecznie. Zacząłem jęczeć mu nad uchem, mając nadzieje, że znudzi się i pójdzie, bylebym tylko się zamknął. - Choć, zrób mi coś do jedzenia. Wczoraj obiecałeś mi coś upiec. Die! - Przełknąłem ślinę. Mam nadzieję, że nie będę tego żałował. - Jak pójdziesz, to dam ci buzi.

Offline

 

#25 2008-03-18 18:58:19

Die

Użytkownik

3170947
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 123
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Podobało mi się, jak jęczał mi do ucha. Bardzo.
A potem powiedział coś, że aż wypuściłem lornetkę z ręki.
- Szybko - chwyciłem jego dłon i ruszyłem biegiem do internatu. Prosto do kuchni.

Offline

 

#26 2008-03-18 20:07:20

Kai

Użytkownik

4561140
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Złapałem jego dłoń i trzymałem w swoich - Ładnie, prawda? - dlaczego ja szepcze? Przecież jesteśmy sami - Reita, i co teraz zrobimy? Bo ja za bardzo nie wiem - I co jeszcze, może zaczną się jąkać? Poniżam sam siebie tym gadaniem bzdur. Nie odważyłem się spojrzeć na niego.

Offline

 

#27 2008-03-18 20:22:55

Reita

Użytkownik

9178596
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 171
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

- Ładnie... Kai ja też właściwie nie wiem. Nie byłem przygotowany na taką sytuacje, bardziej na to, że dostane po mojej pięknej twarzy - a ja patrzyłem na niego nieco zdziwiony a zarazem rozczulony jego widokiem. Mocniej zacisnąłem dłoń na jego i uśmiechnąłem się rozbrajająco - Głupia sytuacja.


Jeśli reprezentujesz tylko urodę, to nie reprezentujesz tak naprawdę nic

Offline

 

#28 2008-03-18 20:28:50

Kai

Użytkownik

4561140
Zarejestrowany: 2008-03-09
Posty: 142
Punktów :   

Re: Las z polanką i jeziorkiem

Posłałem mu uśmiech - Wiesz, może będzie dobrze, nie? - zawachałem się chwile. Zachowuje się jak cnotka, zresztą, co mi tam. Uniosłem głowę i pocałowałem go w policzek. Jasne, jutro ci kwiaty i czekoladki kupię.
- Nie patrz się tak, bo głupio mi - spojrzałem na jego twarz - choć, wracamy, zimno - Wstałem, nie puszczając jego dłoni.
Po chwili ruszyliśmy razem do internatu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.091 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.allpc.pun.pl www.psd-gta.pun.pl www.aniolyciemnosci-u9.pun.pl www.gpoke.pun.pl www.aveb.pun.pl